25 Kwiecień obchodzimy Święto św. Marka Ewangelisty
W Nowym Testamencie św. Marek występuje jako Jan (Dzieje Apostolskie wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”). Jego matka Maria była prawdopodobnie właścicielką Wieczernika, w którym Jezus spożył z apostołami Ostatnią Wieczerzę, a także ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Wieczernik służył również apostołom jako miejsce schronienia – tam udał się św. Piotr po cudownym uwolnieniu przez anioła z więzienia. Pewien szczegół Ewangelii, który podaje św. Marek, a który nie występuje u innych ewangelistów może sugerować, że jego matka była właścicielką ogrodu. Otóż gdy Jezus modlił się w Ogrójcu, znalazł się tam także pewien młodzieniec (gdzieś w budce lub małym domku w pobliżu). Gdy usłyszał krzyki, obudził się i wybiegł na zewnątrz, owinięty jedynie w prześcieradło. Widząc, jak zabierają Jezusa, zaczął krzyczeć. Wtedy chciano złapać także jego, ale wymknął się, zostawiając prześcieradło (Mk 14,15).
24 kwietnia - Święty Wojciech, biskup i męczennik , główny patron Polski
Jego ojciec, Sławnik, był głową możnego rodu, spokrewnionego z dynastią saską, panującą wówczas w Niemczech. Matka Wojciecha, Strzeżysława, również pochodziła ze znakomitej rodziny, być może z Przemyślidów, którzy rządzili wówczas państwem czeskim. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów Sławnika. W najstarszym rękopisie jego imię brzmi Wojetech. Wedle pierwotnych planów ojca Wojciech miał zostać rycerzem. Ostatecznie o jego przeznaczeniu do stanu duchownego według biografów zdecydowała choroba. Rodzice złożyli ślub, że gdy syn wyzdrowieje, będzie oddany Bogu na służbę. Nie można tego wykluczyć. Wydaje się jednak, że przyczyna była inna: taki był po prostu zwyczaj w owych czasach, że gdy można rodzina miała więcej synów czy córek, przeznaczała ich do stanu duchownego na opatów, ksienie czy biskupów.
Słowo na niedzielę - „Dawca nadziei"
III Niedziela Wielkanocna - Łk 24,13-35
W 2006 roku ukazał się we Włoszech film w reżyserii Claudio Malaponti pt. „7 km od Jerozolimy”. Główny bohater, Aleksander, specjalista od reklamy, jest mężczyzną po czterdziestce. Kiedy traci pracę i porzuca go żona, wygrywa wycieczkę do Ziemi Świętej. Na pustynnej drodze z Jerozolimy do Emaus spotyka człowieka, który podaje się za Jezusa Chrystusa. Aleksander prowadzi z Nim rozmowę. I chociaż wierzy tylko w to, co dotyka i ogarnia rozumiem, spotkanie z Jezusem z Nazaretu przemienia jego życie.
21 kwietnia - Święty Anzelm z Canterbury, biskup i doktor Kościoła
Anzelm urodził się w możnej rodzinie w miasteczku Aosta (Piemont) w 1033 r. Zatroskana o duszę dziecka głęboko religijna matka oddała Anzelma do klasztoru benedyktynów w tym samym mieście. Kiedy chłopiec miał 15 lat, tak dalece zasmakował w życiu mnichów, że postanowił z nimi pozostać do końca życia. Opat jednak chłopca nie przyjął, by nie narazić się ojcu, który miał wobec syna zupełnie inne zamiary. Po śmierci matki Anzelm poszedł śladami ojca. Miał przecież dopiero 20 lat i życie mu się uśmiechało. Opuścił więc dom rodzinny i przez trzy lata wędrował po świecie, żądny przygód.
Słowo na niedzielę - „Rozpalić ogień miłosierdzia"
II Niedziela Wielkanocna Miłosierdzia Bożego - J 20,19-31
W II niedzielę po Wielkanocy powtarzamy za Psalmistą: „Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny”. Wzrok nasz wędruje najpierw do Wieczernika, w którym Jezus przychodzi do Apostołów, aby umocnić ich wiarę. To spotkanie ma jednak wyjątkowy charakter. Bierze w nim udział Tomasz Apostoł, którego zwykliśmy określać mianem „niewiernego Tomasza”. Dostrzegamy, słuchając Janowej Ewangelii, że wiara tego ucznia była jeszcze zbyt słaba, aby uwierzył świadectwu innych Apostołów. Potrzebował namacalnych dowodów. Chyba to nas nie powinno dziwić. Ile to razy my sami, którzy tak wiele słyszymy o Zmartwychwstałym, powtarzamy pełni niedowierzania: „jak nie zobaczę, to nie uwierzę”.
Życzenia świąteczne
W Zmartwychwstałym wszelkie życie powstaje z martwych: oto jest dobra nowina, którą uczniowie Chrystusa niosą niestrudzenie światu, przede wszystkim przez świadectwo własnego życia. Oto jest najpiękniejszy dar, jakiego od nas oczekują nasi bracia w tym czasie wielkanocnym. Pozwólmy zatem, aby zachwyciło nas Chrystusowe zmartwychwstanie".
" Ja Jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy,choćby i umarł, żyć będzie"
Niech radość płynąca z Wielkiej Nocy napełni nasze serca nadzieją, a Zmartwychwstały Chrystus oświeca drogi codziennego życia . Radosnych i Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego
Źyczą Duszpasterze Parafii