IV Niedziela Wielkanocna - J 10,1–10

pasterz22 W Niedzielę Dobrego Pasterza Kościół modli się o nowe powołania do służby Bożej. Prosi o nowych i świętych pasterzy, na wzór dobrego pasterza z dzisiejszej Ewangelii. On jest obrazem Ojca Niebieskiego i Jego Miłosierdzia. To właśnie ta miłość odbija się w ludzkich umysłach i sercach, promieniując na innych. Dobry Pasterz przyszedł po to, aby „owce miały życie i miały je w obfitości” (J 10,10).

Jezusowi nie chodzi wyłącznie o nasze biologiczne trwanie, ale o jakość naszego życia. Bo On jest „bramą owiec”. W łączności z Nim zmienia się nasze myślenie, patrzenie na świat, wartościowanie. W tym mają nam pomóc pasterze, których Bóg powołuje pośród swojego ludu we właściwy sobie sposób: kogo, kiedy i jak chce. Powołani do służby Bożej są tacy jak my, bo z ludu wzięci i dla ludu ustanowieni. Z jednej strony to ludzie pozostający w szczególnej bliskości z Chrystusem; z drugiej - jak każdy śmiertelnik podatni na słabość, pokusę, grzech. Widok księdza jest tak powszedni dla nas, Polaków, że może nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak wielka to łaska, że w naszym kraju - jak na razie - kapłanów nie brakuje. Mamy ich blisko, na wyciągnięcie ręki. Może dlatego tak łatwo przychodzi nam ich krytykować, pomijać milczeniem spełniane przez nich po cichu dobro, a z taką skwapliwością piętnujemy ich rzeczywiste i urojone przewinienia. A przecież Chrystus zechciał, by właśnie przez nich - świętych czy słabych, gorliwych czy oziębłych - udzielana nam była łaska Boża.

Dobry Pasterz posiada znajomość ludzkiego serca. Nie tylko obiecuje szczęście, ale Jego obecność napełnia szczęściem. Każdy więc, kto podąża za tym boskim Przewodnikiem, idzie we właściwym kierunku. On wzywa nas każdego dnia do stawania się doskonałymi w miłości Ojca, a więc świętymi. Chrystus wzywa nas dzisiaj do szczególnego zadania, jakim jest dla wspólnoty Kościoła modlitwa o nowe powołania. Pamiętajmy, że rodziny są nie tylko uprzywilejowanym miejscem formacji ludzkiej i chrześcijańskiej. Mogą także reprezentować „pierwsze i najlepsze seminarium powołaniowe do życia ofiarowanego na służbę Królestwa Bożego” (Familiaris consortio 53). Natomiast miejscem formacji młodych ludzi, którzy usłyszeli głos Jezusa Chrystusa: „Pójdź za mną!” jest seminarium duchowne. Jego celem jest nie tylko zapewnienie naukowej kompetencji i zdolności działania w dziedzinie duszpasterstwa, ale przede wszystkim rozwój pewnego sposobu bycia w łączności z Chrystusem, komunii z Nim. Alumn, a w przyszłości kapłan, ma być bowiem pomostem między człowiekiem a Bogiem. Dzisiejsza niedziela stanowi doskonałą okazję, by podziękować również za wszystkich dobrych pasterzy, których spotkaliśmy w naszym życiu.

Jezus nam przypomina, że bycie dobrym chrześcijaninem to nieustannie poszukiwanie woli Dobrego Pasterza. To bycie człowiekiem świadomym celu i sensu swojego istnienia. Otwartym na nowe powiewy Łaski, pobudzanym przez Ducha Świętego do misji ewangelizacji i posługi miłości. Po to, by świat stawał się bardziej Chrystusowy i przez to bardziej ludzki, przyjazny.

 

ks. Leszek Smoliński

Źródło:wiara.pl