Słowo na niedzielę - „Przemija postać świata"
III Niedziela Zwykła - Mk 1,14-20
Pewien człowiek, idąc ulicą, dostrzegł swojego przyjaciela, który spacerował ze swoim psem, bernardynem. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przyjaciel z pieskiem na smyczy szedł zygzakiem, od drzewka do drzewka. „Witaj, przyjacielu, dokąd idziesz?” – zagadnął. „Nie wiem, zapytaj mojego psa!” – odpowiedział tamten. Okazuje się, że można być właścicielem psa, ale to nie my jego, ale on nas posiada. Co oznacza zatem Pawłowe wezwanie z Pierwszego Listu do Koryntian, że mamy stawać się jak „ci, którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali”? To znaczy nabywać tak, żeby to, co nabywamy, nie posiadło nas w niewolę.
Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan
Około roku 1740 w Szkocji rozpoczął działalność ruch zielonoświątkowy, propagujący modlitwę w kościołach chrześcijańskich za siebie nawzajem. W 1820 r. James Haldane Stewart opublikował "Wskazówki dla Zgromadzenia Ogólnego Chrześcijan oczekujących wylania Ducha Świętego". Dwadzieścia lat później Ignatius Spencer, nawrócony na katolicyzm, proponuje utworzenie "Unii Modlitw o Jedność". Św. Wincenty Pallotti († 1850) włączył do wspólnych modlitw intencje misyjne. Umiejscowił tydzień modlitw o jedność chrześcijan w oktawie Objawienia Pańskiego, czyli w dniach 6-13 stycznia.
Słowo na niedzielę - „Spotkanie z Jezusem odmienia życie"
II Niedziela zwykła - J 1,35-42
Pod koniec października 1886 r., wczesnym rankiem, pojawił się przy konfesjonale ks. Huvelin dwudziestoośmioletni wówczas Karol de Foucauld, dziś już błogosławiony. Karol mówił przez kratę: „Ojcze, nie mam wiary, przyszedłem prosić o wskazówki”. Z drugiej strony usłyszał: „Proszę uklęknąć, wyspowiadać się Bogu, a wtedy Pan uwierzy”. „Ale nie po to tu przyszedłem” – oponował Karol. „Proszę się wyspowiadać” – odpowiedział twardo spowiednik. Karol ukląkł i pozwolił mówić własnemu sercu. Później napisze: „W tym samym czasie, kiedy uwierzyłem, że Bóg istnieje, zrozumiałem, że nie mogę postąpić inaczej, jak żyć tylko dla Niego, moje powołanie religijne datuje się od tej samej chwili co moja wiara” (Brat Moris, A jeśli Bóg istnieje, TP z 13.02.2005).
45. Tyski Wieczór Uwielbienia - ONLINE
45. Tyski Wieczór Uwielbienia już 16 stycznia. Wyłącznie ONLINE – transmisji na Facebooku i YouTube.
„Złożyłem w Panu całą nadzieję; On schylił się nade mną i wysłuchał mego wołania” (Ps 40, 2)” – to hasło przewodnie kolejnego, 45. Tyskiego Wieczoru Uwielbienia. Pragniemy wołać do Pana z ufnością i pełni nadziei, że wysłucha wszystkich naszych próśb. Przede wszystkim chcemy jednak uwielbiać Jego godne zaufania Imię!
GDZIE OBEJRZEĆ?
- Strona:Tyskich Wieczorów Uwielbienia
- YouTube – kanał:/CentrumDuchowościTychy,
- Facebook profil:@Centrumduchowosci,
PLAN Tyskiego Wieczoru Uwielbienia:
- 18.15 – Eucharystia
-
19.40 – Czuwanie modlitewne (uwielbienie oraz modlitwa o uzdrowienie – za chorych)
- ok 22.00 – Zakończenie
Nie może Cię zabraknąć – Pan Bóg chce rozlewać swoją miłością także na Ciebie.
10 stycznia - Święto Chrztu Pańskiego
W niedzielę po uroczystości Objawienia Pańskiego (w naszej tradycji bardziej rozpowszechniona jest nazwa święta Trzech Króli) przypada święto Chrztu Pana Jezusa. Zamyka ono okres świętowania Bożego Narodzenia. Najstarszej tradycji tego święta należy szukać w liturgii Kościoła wschodniego, ponieważ (pomimo wyraźnego udokumentowania w Ewangeliach) chrzest Jezusa nie posiadał w liturgii rzymskiej oddzielnego święta. Dekretem Świętej Kongregacji Obrzędów z 23 marca 1955 r. ustanowiono na dzień 13 stycznia, w miejsce dawnej oktawy Epifanii, wspomnienie chrztu Jezusa Chrystusa. Posoborowa reforma kalendarza liturgicznego w 1969 r. określiła ten dzień jako święto Chrztu Pańskiego. Pominięto wyrażenie "wspomnienie" i przesunięto jego termin na niedzielę po 6 stycznia.
Słowo na niedzielę - „Przyjaźń z Bogiem przez chrzest"
Niedziela Chrztu Pańskiego – Mk 1,7-11
Minęło już trochę czasu od chwili, gdy nasi rodzice zanieśli nas do kościoła, byśmy tam mogli otrzymać pierwszy z sakramentów rozpoczynający wspaniałą życiową przygodę przebywania w przyjaźni z Bogiem. Ponieważ jednak nie szanujemy tego, co przychodzi nam łatwo, bez wysiłku, dlatego jakże często nie doceniamy faktu, że zostaliśmy ochrzczeni. Jednak dla wielu rodziców chrzest przestaje być oczywistością, którą trzeba „załatwić” zaraz po narodzinach dziecka. Staje się raczej rytuałem, formalnością i z konieczności – w związku z takim sposobem myślenia – pewnym uproszczeniem. Z danych wynika, że coraz mniej Polaków decyduje się na chrzest swoich dzieci. Przez ostatnie piętnaście lat (1990 do 2014) liczba chrztów zmniejszyła się prawie o dwieście tysięcy.