jozefum

20 marca obchodzimy uroczystość św. Józefa, Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Święty Józef bywa nazywany milczącym Świętym, bowiem choć jest on tak ważną postacią w historii zbawienia, żaden z Ewangelistów nie zanotował choćby jednego słowa wypowiedzianego przez Chrystusowego opiekuna. Św. Józef jest przede wszystkim tym, który wsłuchuje się w Boży głos, wykonuje Boże polecenia. Jednocześnie jest niekwestionowaną głową rodziny – to właśnie do niego anioł kieruje polecenia o tym, by wziął Maryję do siebie, by zabrał rodzinę i uciekał do Egiptu, a potem informuje o tym, że może już bezpiecznie wrócić do swojego kraju.

 Przedziwna jest historia święta, a właściwie uroczystości sw. Józefa. Ma ono swoje uzasadnienie w historycznej postaci Józefa i roli, jaką odgrywał będąc z woli Bożej oblubieńcem Maryi i prawnym ojcem Jezusa, z punktu widzenia tradycji żydowskiej. Pierwsze wzmianki o Jego kulcie pochodzą z IV wieku, na Wschodzie, a w VIII wieku na Zachodzie. Nie wiadomo do końca, dlaczego to właśnie dzień 19 marca został już wtedy obrany za dzień obchodów wspomnienia tego świętego. W ciągu wieków św. Józef doczekał się bogatej literatury i kultu, zwieńczonymi ustanowieniem specjalnego uroczystego wspomnienia liturgicznego oraz poważnymi studiami józefologicznymi. Patronuje on wielu dziełom kościelnym, państwom, ludzkiej działalności, a nawet śmierci. To jego bogate duchowe znaczenie ma swoje korzenie w historii, tradycji i kulcie Kościoła.

Józef z Nazaretu
O Józefie mówią ewangelie i to bardzo skromnie. Poświęcają mu w sumie 26 wierszy wspominając 14 razy jego imię. Trochę więcej wzmianek na jego temat znajdujemy w późniejszych pismach tzw. apokryfach, które z racji odstępstwa doktrynalnego i wielu fantastycznych motywów nie mogą stanowić poważnej podstawy historycznej. Tradycja chrześcijańska przez wieki wypracowała jednak w miarę rzetelną wiedzę, która stanowi dziś dla nas podstawę o rzeczowym mówieniu o Józefie. Ogromną rolę odgrywają tu studia józefologiczne, jakie pod wpływem tradycji rozwinęły się po Soborze Watykańskim II (1965). Józef miał pochodzić z rodu Dawida, na co wskazuje genealogia przedstawiona przez św. Mateusza, choć ewangelia Łukasza mówi, że jest to rodowód raczej Maryi. Bibliści łączą obydwie tradycje mówiąc o rzeczywistych przodkach Najświętszej Maryi Panny i, dopiero przez małżeństwo z nią, o prawnych przodkach Józefa. Józef nie posiadał żadnego majątku i utrzymywał się z pracy własnych rąk, jako stolarz lub cieśla, mieszkając w Nazarecie. Kiedy przeszedł próbę czasu (chciał się usunąć na bok) odczytując wolę Bożą co do roli Maryi jako Matki Boga, poślubił Maryję i przejął obowiązki opiekuna Jezusa. Był przy narodzinach Jezusa w Betlejem. W niebezpiecznej dla dziecka chwili (rzeź niewiniątek z rozkazu Heroda) wyemigrował z rodziną do Egiptu, by po śmierci Heroda powrócić do rodzinnego Nazaretu. Później widzimy jeszcze Józefa wraz z rodziną pielgrzymującego do Jerozolimy, gdzie zagubił się dwunastoletni wtedy Jezus, którego ostatecznie odnaleziono w świątyni. Od tej pory, w Nazarecie miał się zająć dalszym jego wychowaniem. Tyle Biblia o Józefie. Nic nie wiadomo o jego śmierci. Tradycja mówi, że rodzina była w ostatnich chwilach jego życia urządzając mu pogrzeb.

Historia kultu
Kult sw. Józefa jest ściśle związany z rolą opiekuna, jaką odegrał przy narodzinach i wychowaniu Jezusa, Syna Bożego. Owoc tego wychowania i podjęcie wyzwania zbawczego przez Jezusa wskazuje na to, iż w domu Józefa i Maryi panował wysoki poziom życia moralno-duchowego, którym siłą rzeczy on sam musiał się również odznaczać. Dlatego Kościół, po Maryi, stawia go od początku na czele wszystkich świętych. O św. Józefie pisali ojcowie Kościoła, a w XVI wieku powstały pierwsze specjalne traktaty wyróżniające jego cnoty, głównie dziewictwo. Szczególnym nabożeństwem objął go zakon karmelitański w XVI wieku czyniąc go opiekunem Karmelu. Pierwsze wyraźne wzmianki związane ze wspomnieniem św. Józefa spotyka się na Wschodzie w IV wieku, w klasztorze św. Saby pod Jerozolimą. Na Zachodzie, w pewnym manuskrypcie z VIII wieku znalezionym Centralnej Bibliotece w Zurychu czytamy, że wspomnienie św. Józefa obchodzono 20 marca. W późniejszych martyrologiach z X wieku wspomnienie to wymieniano 19 marca. Dlaczego? Być może powodem była bliskość uroczystości zwiastowania Maryi - 25 marca; lub wpłynął na to fakt, że 19 marca w starożytnym Rzymie czczono boginię Minerwę, patronkę rzemieślników, którą zastąpił teraz św. Józef. W XIII wieku powstaje ku jego czci pierwsze pełne oficjum kanoniczne i Msza święta w klasztorze benedyktyńskim w Liege. W XV wieku papież Sykstus IV wprowadził wspomnienie św. Józefa do brewiarza i Mszału rzymskiego, a w XVII wieku papież Grzegorz XV rozszerzył je na cały Kościół. W XIX wieku papież Pius IX wprowadził odrębne święto liturgiczne Opieki Świętego Józefa obchodzone w trzecią Niedzielę Wielkanocy. Zniósł je potem Pius XII wprowadzając w jego miejsce wspomnienie św. Józefa Robotnika obchodzone 1 maja (1969). Pozostawił poprzednie święto z 19 marca wynosząc je do rangi uroczystości wraz z ogłoszeniem Józefa patronem Kościoła Świętego. W międzyczasie kolejni papieże zatwierdzali modlitwy do św. Józefa do publicznego i prywatnego odmawiania. Leon XIII wydał pierwszą encyklikę o św. Józefie. Znana jest nam Adhortacja Apostolska Jana Pawła II Redemptoris custos o św. Jozefie i jego posłannictwie w życiu Chrystusa i Kościoła (1989). Dziś św. Józef patronuje Kościołowi, zakonom, niektórym państwom, jak: Austrii, Czechom, Filipinom, Hiszpanii, Kanadzie, Portugalii i Peru, zawodom ludzkim, jak: stolarze, rzemieślnicy, robotnicy, uciekinierzy. Jest też patronem dobrej śmierci.
(Katolik, Marzec 2012, s. 4)

 

Źródło:jakatolik.com